piątek, 24 czerwca 2011

Kooompocik

Najlepsze piciu pod słońcem - tyle skomentuje o! ;)
Owocki widoczne na fotce + pod koniec pichcenia dałam brzoskwinie  i wcześniej 2-3 goździki. Z lodówki pychotka.

kurczak, curry, gruszki i fasolka

Przepis na kurczaka z curry i gruszkami znalazłam na blogu Zuzanki :) miałam kurczaka, miałam gruszki i szukałam czegoś co by tu można było z tego napsuć :D a jak jeszcze zobaczyłam że curry to wiedziałam, że to jest to. Przepis super choć ja osobiście następnym razem dam zdecydowanie mniej imbiru (nie przepadam za ta przyprawą) ale ogólnie PYCHOTKA :D do tego fasolka i ziemniaczki z parowaru :)

Sałatkowo

Jest gorąco i się nie chce tak obiadów (choć jak facet głodny wraca no to trzeba podać coś konkretniejszego niż samą sałatkę :D ). Tym razem zrobiłam dwie - a'la grecką i makaronową :)
Pierwsza jest dosyć klasyczna choć troszkę inna - sałata  lodowa, feta, oliweczki, papryka czerwona, kiełki soi i sos winegret.

Druga natomiast to mieszany makaron, pesto bazyliowe, sałata lodowa i kiełki :) Oczywiście pierwsze bardziej z myślą o mężu (choć ja również nie pogardzę hehe) druga oczywiście dla mnie :) Obe bardzo proste i smaczne :)

Buraczki ratują sytuacje :)

Bo gdyby nie one to obiadek pomimo że dobry wyglądał by szaro-buro nieciekawie :) Standardowo ostatnimi czasy ziemniaczki młode i kurczaczek w przyprawach z parowaru (pyszne choć może nie koniecznie na takie wygląda hehe ) :)
PS. kocham buraczki - w każdej formie ...

środa, 1 czerwca 2011

Klasycznie ale zdrowo

Klasyczne danie :) Młode ziemniaczki (a jakby inaczej)i kurczaczek w słodkiej papryce przyrządzone w parowarze - bez tłuszczu i z małą ilością soli i klasyczna marchewka z groszkiem :) Uwielbiam dania z parowaru - są smaczne, lekkie i człowiek czuje się zdrowo najedzony :)
Parowar ma jeszcze kilka plusów poza zdrowym jedzeniem - nic się nie przypali, nie trzeba przy nim czatować-po prostu ustawiamy czas i sam da znać, że już a w tym czasie możemy zająć się innymi rzeczami :) Mięsko się nie wysusza i zawsze jest soczyste i mięciutkie :) Oszczędzamy na oleju lub oliwie haha nie musimy myć tłustych brytfanek i patelni, 5 garnków itp (znaczy zmywarka nie musi :P ).  Wszystko robimy w jednym i jest na prawdę SMACZNIE :)

PS. Wszystkim Dzieciaczkom ( tym młodym i tym starszym) życzę samych kolorowych i szczęśliwych dni !!