środa, 10 sierpnia 2011

Omlet razy dwa

Przepis podstawowy:
  • 2 jajka
  • łyżka mąki
  • 2 łyżki mleka
Oddzielamy żółtka, białko miksujemy na sztywną piane, dodajemy żółtka, mąkę i mleko i miksujemy. Wrzucamy na patelnie (najlepiej pod przykryciem), jak się już zrobi z jednej strony przerzucamy na drugą i gotowe :)Doprawić możemy przed lub po smażeniu  (przyprawy wedle uznania) :)
Ale nie musi być tak nudno bo można go zrobić np z warzywami - poniżej z kukurydzą i papryką (najpierw podsmażamy i zalewamy masą) oraz z suszonymi pomidorami (odrazu cienko pokrojone mieszamy z masą i na patelnie) mniam :D


sałatka z kurczakiem

Pyyyychotka!! Tu powinna być jeszcze kukurydza ale akurat zbrakło więc uboższa wersja.
Składniki:
  • pierś z kurczaka
  • sałata (jaki rodzaj chcemy, może być mix)- ilość zależy od tego czy lubimy dużo sałaty czy nie
  • kukurydza z puszki 2-3 łyżki
  • papryka 1 szt (tu wszystkie kolory)
  • brązowy ryż 1/2 torebki (może być biały jak ktoś nie lubuje sie w brązowym)
  • cytryna
  • curry i papryka czerwona
  • łyżeczka oliwy z oliwek
Kurczaka kroimy w drobne kawałki, obsypujemy curry i papryką i podsmażamy na oliwie. Sałatę rwiemy, warzywa kroimy na kosteczkę, sypiemy kukurydzy wedle uznania ryż gotujemy i wszystko mieszamy ze sobą. Skraplamy cytrynką i znów mieszamy. Nie trzeba żadnej soli ani pieprzu,dodatkowego tłuszczu, nic - jest na prawdę pyszna!

Kanapeczki

to chyba lubi każdy z nas - szybko i jak najbardziej można dopasować pod swoje gusta kulinarne hehe

Sałatka

W miarę klasycznie, sałata pekińska, feta, kukurydzka, pomidorro i sosik :) teraz jest taka pogoda, że się nie chce ciężkich i treściwych obiadów - w grę wchodzą lekkie, kolorowe i orzeźwiające potrawy :)

P jak parowar

wszystko lubię z tego sprytnego urządzonka :D tu warzywka w kolorach zieleni ;)

Klasyczny rosołek

Z młodych warzywek ale niestety na kostce (dobra alternatywa jak akurat żadnego drobiu w lodówce nie ma) :) Rosołek dobry na wszystko :P

piątek, 24 czerwca 2011

Kooompocik

Najlepsze piciu pod słońcem - tyle skomentuje o! ;)
Owocki widoczne na fotce + pod koniec pichcenia dałam brzoskwinie  i wcześniej 2-3 goździki. Z lodówki pychotka.

kurczak, curry, gruszki i fasolka

Przepis na kurczaka z curry i gruszkami znalazłam na blogu Zuzanki :) miałam kurczaka, miałam gruszki i szukałam czegoś co by tu można było z tego napsuć :D a jak jeszcze zobaczyłam że curry to wiedziałam, że to jest to. Przepis super choć ja osobiście następnym razem dam zdecydowanie mniej imbiru (nie przepadam za ta przyprawą) ale ogólnie PYCHOTKA :D do tego fasolka i ziemniaczki z parowaru :)

Sałatkowo

Jest gorąco i się nie chce tak obiadów (choć jak facet głodny wraca no to trzeba podać coś konkretniejszego niż samą sałatkę :D ). Tym razem zrobiłam dwie - a'la grecką i makaronową :)
Pierwsza jest dosyć klasyczna choć troszkę inna - sałata  lodowa, feta, oliweczki, papryka czerwona, kiełki soi i sos winegret.

Druga natomiast to mieszany makaron, pesto bazyliowe, sałata lodowa i kiełki :) Oczywiście pierwsze bardziej z myślą o mężu (choć ja również nie pogardzę hehe) druga oczywiście dla mnie :) Obe bardzo proste i smaczne :)

Buraczki ratują sytuacje :)

Bo gdyby nie one to obiadek pomimo że dobry wyglądał by szaro-buro nieciekawie :) Standardowo ostatnimi czasy ziemniaczki młode i kurczaczek w przyprawach z parowaru (pyszne choć może nie koniecznie na takie wygląda hehe ) :)
PS. kocham buraczki - w każdej formie ...

środa, 1 czerwca 2011

Klasycznie ale zdrowo

Klasyczne danie :) Młode ziemniaczki (a jakby inaczej)i kurczaczek w słodkiej papryce przyrządzone w parowarze - bez tłuszczu i z małą ilością soli i klasyczna marchewka z groszkiem :) Uwielbiam dania z parowaru - są smaczne, lekkie i człowiek czuje się zdrowo najedzony :)
Parowar ma jeszcze kilka plusów poza zdrowym jedzeniem - nic się nie przypali, nie trzeba przy nim czatować-po prostu ustawiamy czas i sam da znać, że już a w tym czasie możemy zająć się innymi rzeczami :) Mięsko się nie wysusza i zawsze jest soczyste i mięciutkie :) Oszczędzamy na oleju lub oliwie haha nie musimy myć tłustych brytfanek i patelni, 5 garnków itp (znaczy zmywarka nie musi :P ).  Wszystko robimy w jednym i jest na prawdę SMACZNIE :)

PS. Wszystkim Dzieciaczkom ( tym młodym i tym starszym) życzę samych kolorowych i szczęśliwych dni !!

wtorek, 31 maja 2011

Podwieczorek we dwoje

....czego więcej trzeba niż świeżych, pachnących truskawek i zimnego soczku pomarańczowego z lodem :D
w takiej formie chyba najbardziej lubię truskawki - jak matka natura je stworzyła, bez niczego :)

poniedziałek, 30 maja 2011

Koperkowe kuleczki

Kolejne banalne danie :)
Kuleczki:
  • mięsko mielone I(w tym przypadku z indyka)
  • koperek
  • pół cebuli lub jedna mała
  • jajko
  • bułka
  • sól, pieprz
  • liść laurowy i ziele angielskie
  • sos (oliwa z oliwek, woda, czosnek, trochę przyprawy do mięs, czerwonej papryki i odrobinkę carry) - choć można doprawić wg własnych kubków smakowych :)
 Bułkę namaczamy, dodajemy do mięska, wbijamy jajko, dodajemy posiekany koperek, cebulkę pokrojoną w kostkę i zeszkloną wcześniej na patelni oraz przyprawy. Lepimy malutkie kuleczki i układamy w naczyniu żaroodpornym (może być też blacha). Zalewamy "sosem" i wrzucamy liście i ziele).
Do tego podałam pieczone połówki małych młodych ziemniaczków i sałatkę z ogórków :)

Obiad pod tytułem "pieczone"

Pieczone ziemniaczki w plastrach, pieczony kurczaczek w carry i do tego ogórkowo-koperkowa sałatka :) Wszystko bardzo proste i szybkie - ziemniaczki pieczemy razem z mięskiem w piekarniku (ok 40 min w 200 st). Do ziemniaczków robimy "sosik" wg uznania - w moim przypadku trochę doprawki,pieprzu, czosnek, rozmaryn i zioła prowansalskie z oliwa z oliwek. Do kurczaczka dla kontrastu carry, czerwona ostra papryczka, woda z oliwą i doprawka :)
Sałatka to nic innego jak cały zielony ogóreczek w plastrach a dokładnie dwa całe ogóreczki (na tarce), pół cebulki, posiekany koperek i sosik koperkowy :)







młode ziemniaczki :)

Zaczął sie sezon na młode ziemniaczki :) Nie mogłam sie oprzeć żeby nie zrobić obiadku z nimi- no a jak młode to i koperek (koniecznie świeży) :) Do tego moja ukochana sałata ze śmietaną mmmm wiem, że kaloryczna ale z jogurtem już tak super nie smakuje (a poza tym nie jemy jej codziennie ) - od czasu do czasu można sobie pozwolić ;) Pozostała kwestia mięseczka - chciałam zrobić sojowe ale przez to że sos sojowo-grzybowy był jakiś nie teges (nie mogłam znieść tego zapachu bo aż mnie mdliło) wszystko wylądowało w koszu (zawsze muszę mieć jakąś przygodę) :D szybko do sklepiku obok i klasycznie - pierś z kurczaczka :) Poniżej w sosie grzybowym :)

sobota, 7 maja 2011

Ciasio z jabłuszkami

Ciasto z serii szybko, smacznie i niedrogo :) Szczerze to najwięcej czasu zajmuje mi tu obieranie i krojenie jabłek :D Ciasto to ma jeszcze jeden duży plus - możemy zamiast jabłek dać inne owocki np truskawki, gruszki czy śliwki - albo wszystko naraz hehe :)


Składniki:
  • 1 szkl mąki pszennej
  • 1 szkl mąki ziemniaczanej
  • 4 jajka
  • 3/4 szk cukru
  • cukier waniliowy (nie jest konieczny)
  • 1/3 szkl oleju
  • 5-7 dużych jabłek (najlepiej kwaśnych)
  • 1 czubata łyżka proszku do pieczenia
  • aromat waniliowy 
  • ewentualnie cynamon
Zaczynamy od najgorszej roboty - obieramy jabłuszka, koimy na 4, wycinamy środki i kroimy w cienkie plastry (ale spokojnie grubości papieru być nie muszą) i dzielimy na dwie części. I tu moja taka rada - jeżeli mamy duże jabłuszka i dużą ich ilość polecam rozdzielić to w proporcjach 2/3 i 1/3 a prościej mówiąc niech w jednej miseczce będzie ich trochę mniej he he :D jedna miseczka idzie bezpośrednio do ciacha (ta większa) a druga do "przystrojenia".

Następnie mieszamy sobie w jednej miseczce bądź jakimś pojemniczku (ja to robię w miarce) mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia.

Całe jajka miksujemy  z cukrem i ewentualnie cukrem waniliowym.

Następnie kiedy masa jest już puszysta dodajemy olej i zapach waniliowy (można też dać inny), chwile miksujemy i dodajemy po troszku mąki (i tu wygodnie jest ją "aplikować" właśnie z miarki :) ).

Kiedy uzyskamy jednolita masę dodajemy jabłka i mieszamy łyżką.(W tym momencie możemy włączyć piekarnik)



Do wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą blachy wlewamy ciacho.
Dekorujemy pozostałą częścią jabłek, możemy poprószyć cynamonem :)

Wkładamy do piekarnika na 180 st na ok 45 minutek :)
 Życzę udanego pieczenia i Smacznego;)

a rano zrobie jajeczniczkę... :D

Kolejna potrawa z cyklu danie niedoceniane :) Słynna jajecznica!
Dziś w wersji zielonej - jajka, szczypior (z własnej "hodowli") , pieprz i sól, odrobina oliwy z oliwek- i tyle a jak smacznie :) A dobrze wiemy ile może być wersji tej potrawy - z cebulką, kiełbaską, na boczku (to dla mojego męża typowego mięsożercy, ja preferuje ze wszystkim innym byle nie z mięchem), warzywami, z kurkami (mniam), bez tłuszczu, na oleju, na oliwie, mocno ścięta i mniej (ja wole mocno bo nie lubię glutów hehe) - możemy do niej wrzucić co chcemy...albo nic. Jedyne bez czego się nie obędzie to...jajko :D

poniedziałek, 2 maja 2011

Musli indywidualista

 Danie niedoceniane ;)
Czyli jak można zjeść pysznie, zdrowo i po swojemu :) Wersji tego prostego śniadanka (bądź kolacyjki) jest mnóstwo - i to lubię. W tym przypadku dałam 3-4 łyżki płatków owsianych, łyżkę otrębów pszennych i rodzynki po czym wszystko zalałam gorącym mleczkiem. Można też dodać pokruszoną czekoladę, banany, truskawki, suszone owocki,  można też kandyzowane owoce choć ja wole świeże, można tez sypnąć troszkę orzechów włoskich lub laskowych, wiórków kokosowych, żurawinki, jagód itp itd :) Można nie słodzić, można posłodzić cukrem, słodzikiem albo miodkiem. Można zalać gorącym mleczkiem (tak jak ja lubię najbardziej) bądź zimnym albo gorącą woda jeśli mleczka ktoś nie lubi. Opcji jest mnóstwo i na pewno każdy skomponuje to po swojemu czyli tak jak lubi najbardziej :) Dodatkowo zdrowo i mamy świadomość co jemy. Kolejnym plusem jest to, że dzięki swej różnorodności "danie" to nam się prędko nie znudzi ponieważ mnogość jego form jest nieograniczona :)
PS. ale się można rozpisać o zwykłym musli :P a może jednak nie takim zwykłym?......

niedziela, 1 maja 2011

Muffinki z oliwkami i serem - z przepisem

Deserek ale dla odmiany nie na słodko ;) Bardzo sycące i smaczne (chyba,że ktoś nie lubi oliwek) :)


Składniki:
  • 400g mąki
  • 2 jajka
  • 250 ml mleka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 120g masła
  • 20g czarnych lub zielonych oliwek bez pestek
  • 50 g startego sera
  • szczypta soli
  • ewentualnie 1 łyżka posiekanego rozmarynu lub innych przypraw wedle uznania
Oliwki odsączamy i kroimy na drobne kawałeczki. Do dużej miski przesiewamy mąkę.

Mieszamy ją z proszkiem do pieczenia, solą, oliwkami, startym serem i rozmarynem (bądź innymi przyprawami, które wybraliśmy).

W środku robimy dołek.

Wlewamy do niego jaja rozbełtane z mlekiem (ja użyłam miksera żeby było szybciej) oraz stopione masło. 


Całość mieszamy łyżką, tak aby składniki się połączyły ale ciasto pozostałe grudkowate.

Nakładamy ciasto do wysmarowanych tłuszczem foremek (ja użyłam filiżanek bo foremek do muffinek nie mam - obawiałam się,że pękną podczas pieczenia ale jak widać wytrwały i znalazły w mojej kuchni nowe zastosowanie :D ). Wyszło 6 sztuk.

Wstawiamy do piekarnika na ok 20 min w temp. 210 st.Dobrze jest włączyć piekarnik z 10 minutek wcześniej. Po upieczeniu zostawiamy je w piekarniku na 5-20 min (w przepisie było 5 ale ja wyjęłam je po ok 15 minutach dla pewności).


Wyjmujemy z foremek i gotowe!! Po wystygnięciu mogą nam służyć jako a'la pieczywko i możemy je przekroić posmarować masełkiem i nałożyć to na co mamy akurat ochotę :)



Smacznego ;)