piątek, 24 czerwca 2011

Sałatkowo

Jest gorąco i się nie chce tak obiadów (choć jak facet głodny wraca no to trzeba podać coś konkretniejszego niż samą sałatkę :D ). Tym razem zrobiłam dwie - a'la grecką i makaronową :)
Pierwsza jest dosyć klasyczna choć troszkę inna - sałata  lodowa, feta, oliweczki, papryka czerwona, kiełki soi i sos winegret.

Druga natomiast to mieszany makaron, pesto bazyliowe, sałata lodowa i kiełki :) Oczywiście pierwsze bardziej z myślą o mężu (choć ja również nie pogardzę hehe) druga oczywiście dla mnie :) Obe bardzo proste i smaczne :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz