czwartek, 11 października 2012

sushi

żeby nie było,że tylko same babeczki :D
Nie jestem jakąś wielką znawczynią sushi, po prostu je lubię :) Mąż przekonał się dopiero jak zrobiłam sama :D Ogólnie moda na sushi panuje ale jeszcze dużo osób jak o nim słyszy mówi "surowizna bleeee". A w sushi nie musi być nic surowego - u mnie króluje wędzony łosoś, paluszki surimi i warzywka. Mojemu tacie jak przyniosłam do przekąszenia powiedział "on  nie jada sushi bo to surowe" hehe jak spróbował to sie przekonał - smakowało :D mama bardziej sceptyczna ale też zjadła :)
Tak więc polecam wszystkim - warto spróbować (zwłaszcza zrobić samemu w domu - świetna zabawa a przy tym jaka pyszna!).

  
w trakcie roboty :)
 a takie robiłam jakiś czas temu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz